Wymarzone wakacje mojego synka, nie ważne gdzie byleby pojechać pociągiem….
Cóż takie wakacje troszkę przerażają mnie mamę, dwójki synusiów z mnóstwem energii, niespożytych sił i „kreatywnych” pomysłów;-)
Będzie ciężko, bo dwójka dzieci, bagaże, zestresowani rodzice i podróż pociągiem nie brzmi dobrze. Czego się jednak nie robi, aby spełnić marzenie swojego kochanego synka o wymarzonych wakacjach – podróży pociągiem. Plan wydaje się prosty, wakacje nad polskim morzem, pakujemy bagaż i nadajemy go wcześniej kurierem, aby dotarł na miejsce z nami, a nie zaprzątał nam głowy podczas rozkoszowania się jazdą pociągiem. Realizacja? oj oby wyglądała tak różowo:-) Wierzę jednak, że gdy wsiądę do przedziału, pierwsze emocje opadną i poczuję delikatne, rytmiczne kołysanie wagonu powiem: Na wakacje pojadę pociągiem, bo to najlepszy i najbezpieczniej sposób podróży, przygoda i chwila dla marzeń.
Wymarzone wakacje – podróż pociągiem, własne wygody idą w kąt, bo wiem, że spełnienie tego marzenia wywoła cudowny uśmiech, który zakręci łezkę w moim oku. WARTO!